OBLATURA
Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, tak osoby duchowne jak i ludzie żyjący w świecie – „Uświęćcie się więc i bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty: Ja, Pan, Bóg wasz” (Kpł 20,7; „W całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał”(1P1,15). Tę prawdę przypomniał również Sobór Watykański II. Na tej drodze, która poprzez chrzest staje się drogą naśladowania Jezusa Chrystusa, potrzebny jest przewodnik. Proponujemy aby został nim św. Benedykt i jego Reguła. I nie trzeba w tym celu zostać mnichem. Ci, którzy nie mają powołania monastycznego, ale pragną na swej drodze życia podjąć ten sam program, mają możliwość zostać oblatami benedyktyńskimi (oblatio czyli oddanie, ofiarowanie, poświęcenie). Jest to forma życia, w której człowiek, nie zmieniając swego stanu, ale wiążąc się przyrzeczeniami z konkretną wspólnotą benedyktyńską, kieruje się w codzienności tą samą Regułą, co mnisi żyjący w klasztorze.
Początki oblacji benedyktyńskiej sięgają czasów samego św. Benedykta. Wywodzi się ona ze zwyczaju oddawania dzieci na wychowanie do klasztorów. Czytamy o tym zarówno w Regule Mnichów Jak i w Drugiej Księdze „Dialogów” św. Grzegorza Wielkiego. Akt ten określano z łaciny „oblatio”. Z czasem „oblacja” zaczyna oznaczać akt, mocą którego tak mężczyźni i kobiety, oddają zarówno siebie samych jak i swoje usługi klasztorowi, z którym się wiążą.
STATUT
Rozdział I
Oblacja
- Oblacja jest religijnym aktem publicznym, przez który chrześcijanin oddaje się Bogu i włącza się w sposób rzeczywisty do konkretnej rodziny benedyktyńskiej, jakkolwiek w sposób inny niż w wypadku osób składających śluby lub dopuszczanych dooblaturyregularnej. Jego zobowiązania chrzcielne – powtórzone zdecydowanie przy bierzmowaniu i corocznie powtarzane w Wigilię Paschalną – nabierają teraz charakteru dodatkowego: konsekracji Bogu według ducha Reguły św. Benedykta.
2.1 Oblatem może być chrześcijanin świecki tak stanu wolnego jak i żyjący w małżeństwie, a także kapłan diecezjalny. Pozostając w swoim środowisku, znajduje on – przez złączenie ze wspólnotą monastyczną – ukierunkowanie swojego życia charakterystyczne dla chrześcijan żyjących duchem Reguły św. Benedykta. Czuje się pobudzony do nieustannych wysiłków, by prawdziwie odpowiedzieć na wezwanie Boże do pełni ewangelicznej świętości6: do bardziej konsekwentnego „szukania Boga” niż to czynił uprzednio. (…)
- Każdy też inny dom benedyktyński – męski czy żeński – może przyjmować oblatów i oblatki. (…)
Rozdział II:
Oblaci – a mnisza wspólnota tyniecka (…)
- Klasztor – zgodnie ze swą blisko tysiącletnią tradycją – umożliwia oblatowi uczestnictwo w życiu modlitwy i ofiary swojejwspólnoty. Stwarza też możliwości nieustannego doskonalenia duchowej formacji oblata. Jedną z ważnych posług w tym zakresie są organizowane przez klasztor adwentowe i wielkopostne rekolekcje zamknięte oblatów.
- Oblat zobowiązuje się do stylu życia, który zapewnia promieniowanie duchowości benedyktyńskiej poza mury klasztoru. Daje świadectwo chrześcijańskiej wartości życia benedyktyńskiego stwarzając w swej rodzinie i w swoim środowisku atmosferę sprzyjającą budzeniu się powołań. (…)
Rozdział III:
Życie duchowe oblatów
- Oblat ma żywe poczucie swego powołania do świętości – nieustannie przeżywa tajemnice paschalną: przechodzenie z niewoli grzechu do nowego życia w wolności dzieci Bożych. Drogę tę przebywa nie wlokąc się leniwie, lecz „biegnąc drogą przykazań Bożych –curriturvia mandatorum Dei”. Przewodnikiem jest mu wielki uczeń Chrystusa i Apostoł Narodów – święty Benedykt. Postępując według ducha jego Reguły, stawia sobie za cel „prawdziwe szukanie Boga – revera Deum quaerere” – przez swoją stałość, przez przyjęcie benedyktyńskiego stylu życia i przez posłuszeństwo.
- „Stałość” (stabilitas) oblat rozumie jako ewangeliczną cnotę wytrwałości w dążeniu do doskonałej miłości Chrystusa –wśród różnorakich „przykrości i utrudnień” praktykuje przede wszystkim czwarty stopień benedyktyńskiej pokory (humilitas): „w sprawach trudnych i w przeciwnościach życiowych – a nawet doznając jakiejś krzywdy – zachowuje cierpliwość; a znosząc wszystko nie słabnie i nie odchodzi, gdyż Pismo mówi: Niech się twe serce umocni i wyczekuj Pana! „Niczego nie przedkłada nad miłość Chrystusa”, o którym wie, że „znajduje się wewnątrz – w samym sercu – ludzkiego cierpienia; ma też nadzieję, że szukając Jezusa Ukrzyżowanego i Opuszczonego odnajdzie Go już tu na ziemi – a potem w wieczności – Zmartwychwstałego. (…)
- Modlitwa osobista oblata jest formowana przez jego czytanie duchowne, szczególnie jednak przez wysiłek włączania się w wielką modlitwę chórową mnichów, odmawianą z czterotomowego brewiarza zwanego Monastyczną Liturgią Godzin – chociażby w formie skróconej, przystosowanej do własnych możliwości. (…)
- Święty Benedykt przestrzega przed próżnowaniem jako przed wielkim „nieprzyjacielem duszy”(otiositasinimica est animae), który pogrąża człowieka w rozterki i przygnębienie. Nie chce widzieć swych uczniów smutnych1 mają żyć i czynić wszystko „z radością Ducha Świętego” (cum gaudio Spiritus Sancti) „aby we wszystkim Bóg był uwielbiony” (ut in omnibus glorificetur Deus).
Oblat więc wypełnia obowiązki swojego stanu i zawodu z sercem gorejącym, „z gorliwością Bożą, dobrą” – stosownie do swych kwalifikacji, które ma obowiązek nieustannie doskonalić. Nadaje swojej „benedyktyńskiej pracy” (labora!) znamię tej chrześcijańskiej doskonałości, która buduje wspólne dobro rodziny ludzkiej i przez to oddaje też prawdziwą chwałę Bogu.
Fragmenty z „Vademecum Oblatów świeckich Opactwa Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tyńcu”, Kraków 2009
OBLATURA
Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, tak osoby duchowne jak i ludzie żyjący w świecie – „Uświęćcie się więc i bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty: Ja, Pan, Bóg wasz” (Kpł 20,7; „W całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał”(1P1,15). Tę prawdę przypomniał również Sobór Watykański II. Na tej drodze, która poprzez chrzest staje się drogą naśladowania Jezusa Chrystusa, potrzebny jest przewodnik. Proponujemy aby został nim św. Benedykt i jego Reguła. I nie trzeba w tym celu zostać mnichem. Ci, którzy nie mają powołania monastycznego, ale pragną na swej drodze życia podjąć ten sam program, mają możliwość zostać oblatami benedyktyńskimi (oblatio czyli oddanie, ofiarowanie, poświęcenie). Jest to forma życia, w której człowiek, nie zmieniając swego stanu, ale wiążąc się przyrzeczeniami z konkretną wspólnotą benedyktyńską, kieruje się w codzienności tą samą Regułą, co mnisi żyjący w klasztorze.
Początki oblacji benedyktyńskiej sięgają czasów samego św. Benedykta. Wywodzi się ona ze zwyczaju oddawania dzieci na wychowanie do klasztorów. Czytamy o tym zarówno w Regule Mnichów Jak i w Drugiej Księdze „Dialogów” św. Grzegorza Wielkiego. Akt ten określano z łaciny „oblatio”. Z czasem „oblacja” zaczyna oznaczać akt, mocą którego tak mężczyźni i kobiety, oddają zarówno siebie samych jak i swoje usługi klasztorowi, z którym się wiążą.
STATUT
Rozdział I
Oblacja
- Oblacja jest religijnym aktem publicznym, przez który chrześcijanin oddaje się Bogu i włącza się w sposób rzeczywisty do konkretnej rodziny benedyktyńskiej, jakkolwiek w sposób inny niż w wypadku osób składających śluby lub dopuszczanych dooblaturyregularnej. Jego zobowiązania chrzcielne – powtórzone zdecydowanie przy bierzmowaniu i corocznie powtarzane w Wigilię Paschalną – nabierają teraz charakteru dodatkowego: konsekracji Bogu według ducha Reguły św. Benedykta.
2.1 Oblatem może być chrześcijanin świecki tak stanu wolnego jak i żyjący w małżeństwie, a także kapłan diecezjalny. Pozostając w swoim środowisku, znajduje on – przez złączenie ze wspólnotą monastyczną – ukierunkowanie swojego życia charakterystyczne dla chrześcijan żyjących duchem Reguły św. Benedykta. Czuje się pobudzony do nieustannych wysiłków, by prawdziwie odpowiedzieć na wezwanie Boże do pełni ewangelicznej świętości6: do bardziej konsekwentnego „szukania Boga” niż to czynił uprzednio. (…)
- Każdy też inny dom benedyktyński – męski czy żeński – może przyjmować oblatów i oblatki. (…)
Rozdział II:
Oblaci – a mnisza wspólnota tyniecka (…)
- Klasztor – zgodnie ze swą blisko tysiącletnią tradycją – umożliwia oblatowi uczestnictwo w życiu modlitwy i ofiary swojejwspólnoty. Stwarza też możliwości nieustannego doskonalenia duchowej formacji oblata. Jedną z ważnych posług w tym zakresie są organizowane przez klasztor adwentowe i wielkopostne rekolekcje zamknięte oblatów.
- Oblat zobowiązuje się do stylu życia, który zapewnia promieniowanie duchowości benedyktyńskiej poza mury klasztoru. Daje świadectwo chrześcijańskiej wartości życia benedyktyńskiego stwarzając w swej rodzinie i w swoim środowisku atmosferę sprzyjającą budzeniu się powołań. (…)
Rozdział III:
Życie duchowe oblatów
- Oblat ma żywe poczucie swego powołania do świętości – nieustannie przeżywa tajemnice paschalną: przechodzenie z niewoli grzechu do nowego życia w wolności dzieci Bożych. Drogę tę przebywa nie wlokąc się leniwie, lecz „biegnąc drogą przykazań Bożych –curriturvia mandatorum Dei”. Przewodnikiem jest mu wielki uczeń Chrystusa i Apostoł Narodów – święty Benedykt. Postępując według ducha jego Reguły, stawia sobie za cel „prawdziwe szukanie Boga – revera Deum quaerere” – przez swoją stałość, przez przyjęcie benedyktyńskiego stylu życia i przez posłuszeństwo.
- „Stałość” (stabilitas) oblat rozumie jako ewangeliczną cnotę wytrwałości w dążeniu do doskonałej miłości Chrystusa –wśród różnorakich „przykrości i utrudnień” praktykuje przede wszystkim czwarty stopień benedyktyńskiej pokory (humilitas): „w sprawach trudnych i w przeciwnościach życiowych – a nawet doznając jakiejś krzywdy – zachowuje cierpliwość; a znosząc wszystko nie słabnie i nie odchodzi, gdyż Pismo mówi: Niech się twe serce umocni i wyczekuj Pana! „Niczego nie przedkłada nad miłość Chrystusa”, o którym wie, że „znajduje się wewnątrz – w samym sercu – ludzkiego cierpienia; ma też nadzieję, że szukając Jezusa Ukrzyżowanego i Opuszczonego odnajdzie Go już tu na ziemi – a potem w wieczności – Zmartwychwstałego. (…)
- Modlitwa osobista oblata jest formowana przez jego czytanie duchowne, szczególnie jednak przez wysiłek włączania się w wielką modlitwę chórową mnichów, odmawianą z czterotomowego brewiarza zwanego Monastyczną Liturgią Godzin – chociażby w formie skróconej, przystosowanej do własnych możliwości. (…)
- Święty Benedykt przestrzega przed próżnowaniem jako przed wielkim „nieprzyjacielem duszy”(otiositasinimica est animae), który pogrąża człowieka w rozterki i przygnębienie. Nie chce widzieć swych uczniów smutnych1 mają żyć i czynić wszystko „z radością Ducha Świętego” (cum gaudio Spiritus Sancti) „aby we wszystkim Bóg był uwielbiony” (ut in omnibus glorificetur Deus).
Oblat więc wypełnia obowiązki swojego stanu i zawodu z sercem gorejącym, „z gorliwością Bożą, dobrą” – stosownie do swych kwalifikacji, które ma obowiązek nieustannie doskonalić. Nadaje swojej „benedyktyńskiej pracy” (labora!) znamię tej chrześcijańskiej doskonałości, która buduje wspólne dobro rodziny ludzkiej i przez to oddaje też prawdziwą chwałę Bogu.
Fragmenty z „Vademecum Oblatów świeckich Opactwa Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tyńcu”, Kraków 2009